Bycie ojcem to wcale nie proste zadanie! Oczywiście to niesamowity okres w życiu każdego mężczyzny. Czeka Cię wiele wyzwań, wiele trudnych i nie przespanych nocy, wiele niezapomnianych i pięknych chwil! Przed narodzinami dziecka mężczyzna wyobraża sobie wiele sytuacji. Jak jego maleńka pociecha słodko śpi, jak wspólnie się bawią i śmieją… ba! Nawet przebieranie pampersów wydaje się nie takie straszne. To oczywiście niewinne oczekiwania. Rzeczywistość jest jednak inna. Przyjrzyjmy się jej dziś z odrobiną dystansu i dobrej dawki humoru!
Usypianie dziecka
Oczekiwania: Będziesz patrzył jak słodko śpi. To piękny widok Twojej śpiącej córki. Najlepiej usypiając ją lekkim bujaniem, potem odkładając czule dziecko do łóżeczka i otulając kocykiem. Spokojnie oddycha, lekko tuląc się do kolorowej podusi. Z boku pali się mała lampeczka, która powoduje, że Twój mały świat niczego się nie boi. Zasypia, a Ty wracasz do żony by wspólnie spędzić trochę czasu.
Rzeczywistość: Dziecko krzyczy i protestuje przy przebieraniu! Podczas usypiania mocno protestuje, krzyczy i wierci się bo NIE CHCĘ SPAĆ! Kołyszesz go w lewo i prawo, prawo i lewo. Mijają kolejne minuty… w sumie to już prawie godzinę walczysz z tym, żeby uspać dziecko! Ale ono nie chce spać… pot leje Ci się po twarzy. W końcu jest… chyba udało się! Kładziesz do łóżka, już na paluszkach chcesz wyjść z pokoju i… nie, to jeszcze nie koniec! Bobas dalej płacze i się wierci. Nie chce spać. No nic. To znów na ręce! Jest już prawie 21… czas mija. Znów zasnęło! Jest! Udało się! Odkładasz go do łóżeczka i śpi! Sukces. Wychodzisz z pokoju, siadasz na kanapie, robisz sobie herbatę i… z pokoju obok znów słyszysz płacz. No to zaczynamy jeszcze raz…
Zakupy z dzieckiem
Oczekiwania: A pójdę z synkiem na zakupy. Może skorzystam z nosidełka? Będę go miał na klatce piersiowej, a obydwie ręce będę mieć wolne dzięki czemu zrobię szybkie i sprawne zakupy! Żona będzie zadowolona, teściowa pełna podziwu, a inni rodzice w sklepie zazdrośni, że tak sprawnie sobie radzę! Będę super tatą! To będą udane zakupy!
Rzeczywistość: Hmmm… to ciepłe na klatce piersiowej to kupa czy mocz? Nie jestem pewien, ale trzeba szybciej robić te zakupy, bo się pupa dziecku odparzy. O kurcze! Z pośpiechu upuściłem puszkę z kukurydzą. Nie schylę się bo mam małego… no nic, trzeba uciekać! Może ktoś inny to podniesie. W sumie to co ja miałem kupić? Nie zrobiłem listy zakupów, bo mały się darł i chciał na rączki. Ech… czy mamy w domu majonez? Synku przestań płakać! Zaraz kończymy zakupy! Nie… słoikiem z ogórkami nie będziesz się bawić! Jest stanowczo za ciężki! Aarr… byle do domu!
Nerwowość przy dziecku
Oczekiwania: Jestem tatą. Od teraz najważniejsza jest dla mnie tylko moja rodzina. Koniec z uzależnieniem od pracy. Na bok niektóre przyjemności i czas dla siebie. Najważniejsza jest żona i dziecko. Praca to tak maksymalnie 8 godzin dziennie, powinno nam wystarczyć na wszystko i będziemy mieć więcej czasu dla siebie. Wszystko jest super proste!
Zobacz wszystkie książki o ojcostwie!
Rzeczywistość: Nie śpię kolejną noc… w pracy czuje się jak zombie. Szlak mnie trafia, gdy tylko ktoś zwróci mi na coś uwagę. Nie śpię. Nie panuje nad sobą. Wyładowałem dziś swoje nerwy na koleżance w pracy, która była niczemu winna. Jestem rozdrażniony i nerwowy. Na dodatek te wszystkie koszty… pampersy, mleczka, papki, karmy, ubranka… chyba muszę pracować 10 godzin, żeby na to wszystko zarobić! A gdzie czas dla siebie? Nawet filmu nie mogę obejrzeć.
Małżeństwo a dziecko
Oczekiwania: Moja żona i ja stanowimy świetny team! Wspólnie będziemy sobie radzić z każdym, nawet największym problemem. Ona będzie karmić dziecko, a ja przebierać. Ona ugotuje obiad, podczas gdy ja posprzątam mieszkanie. Będzie czysto, przyjemnie, a córeczka będzie miała podwójną opiekę!
Rzeczywistość: Jest 4 rano… jeszcze trzy godziny spania i do pracy! Jest tak cicho i…. no nie! Znów krzyczy! Znów płacze! Obudziła się chyba trzeci raz w nocy! Ja nie dam rady. Muszę iść do pracy. Żona też się nie zbiera. Jest padnięta! Co robić?! No nic. Zbieram się. Jetem w końcu mężczyzną. A to kupa i dlatego płacze. Przebierzemy szybko pieluszkę i pójdzie dalej spać! O nie… kolejna kupa?! Tuż po przebraniu. Nie dam rady. A rano gdy wychodzi słońce widzę, jak wyglądają ściany… są paskudne! A w tamtym roku malowaliśmy mieszkanie. Nie wyrobię!
Jak widzisz więc ojcostwo wcale nie jest łatwe 😉 Owszem – piszę to z lekkim przymrużeniem oka. Sytuacje są prawdziwe i dosadne. Każdy tata to zrozumie. Jednak jeżeli nim jeszcze nie jesteś nie martw się! W tym wszystkim jest wiele pięknych i radosnych chwil, gdy Twoje dziecko po raz pierwszy samo trzyma buteleczkę, uśmiecha się do Ciebie czy figluje. Albo po prostu przyraczkuje i… przytuli Cię mocno. To wszystko wynagradza!